BADANIA | 11 January 2023

Podsumowanie wyników badania PIAP 2022

Publikujemy wyniki najnowszego barometru nastrojów branży upominków reklamowych - edycja 2022, opracowanego przez Magdalenę Humeńczuk,  a w nim: 
- ocena wyników i sprzedaży firm 
- ocena sytuacji i popytu na produkty i usługi branży 
- największe przeszkody w prowadzeniu działalności gospodarczej  
- porównanie wyników z rokiem 2021 
- prognoza na 2023.

Udostępnij:

2022 rok był szczególny pod wieloma względami. Długo oczekiwane uwolnienie od efektów pandemii w końcu nadeszło. Obraz rynku stał się zdecydowanie bardziej pozytywny - zapotrzebowanie na usługi i produkty reklamowe wzrosło. Czasu na świętowanie nie było jednak wcale, bo jednocześnie znacznie skomplikowało się otoczenie polityczno-gospodarcze. Krótkie zatrzymanie z początkiem wojny w Ukrainie, rosnąca z miesiąca na miesiąc inflacja i koszty - operacyjne, pracownicze. Doskwierające mocniej niż w roku 2021 nieprzewidywalne ustawodawstwo. Tym samym branża przeskakując jedną przeszkodę napotkała kolejne, zwielokrotnione.
W listopadzie 2022 roku Polska Izba Artykułów Promocyjnych (PIAP) zrealizowała badanie skierowane do firm działających w branży upominków reklamowych. Celem badania było zweryfikowanie nastrojów panujących w branży, ustalenie najpoważniejszych trudności z jakimi borykają się uczestnicy rynku, ich oceny bieżącej sytuacji i prognozowanych na koniec roku 2022 wyników finansowych.


Metodologia badania "Branża upominków reklamowych w obliczu zmian w gospodarce – edycja 2022"
Odpowiedzi były zbierane za pomocą ankiety online między 28 listopada a 12 grudnia 2022. Udział w barometrze wzięło 44 przedstawicieli małych, średnich i dużych firm: producentów i importerów artykułów reklamowych, agencji reklamowych, mediów i targów branżowych z rozpiętością przychodów od poniżej 100 tysięcy do ponad 50 milionów złotych rocznie. 

Branża pokonała efekty COVID-19. Wyniki lepsze niż w ostatnim roku przed pandemią.
Dwie trzecie firm ankietowanych odnotowała wzrosty obrotów między styczniem a listopadem 2022 w porównaniu do tego samego okresu 2021 roku. Mniej niż jedna trzecia borykała się ze spadkami. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ponad połowa przedsiębiorców ocenia, że w roku 2022 uzyskają przychody wyższe niż w ostatnim pełnym roku przed pandemią (2019). Co 5 firma spodziewa się podobnego wyniku jak przed pandemią, a jedna trzecia w dalszym ciągu odnotowuje spadki wobec pozycji z roku 2019.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W porównaniu z rokiem 2021 respondenci zdecydowanie lepiej oceniali prognozowany przychód. W 2022 roku już tylko co trzecia firma spodziewała się osiągnąć przychód mniejszy niż w roku 2019. W 2021 efekty spowolnienia rynku związane z SARS-COV-2 i zmniejszenia obrotów wobec tych sprzed pandemii dotyczyły dwóch z trzech ankietowanych firm.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zdecydowanie lepsze niż w roku 2021 były również prognozy wyników finansowych. Podczas gdy w 2021 roku nieco ponad połowa przedsiębiorców przewidywała wynik na plusie, w roku 2022 zysk wypracowany został przez zdecydowaną większość – 86%. Jedynie co dziesiąta firma spodziewała się wyniku około zera.


Przedsiębiorcy obawiają się kryzysu. Prowadzenie biznesu w roku 2022 stało się jeszcze bardziej skomplikowane.

2022 rok obfitował w wiele kluczowych wydarzeń z punktu widzenia stabilności biznesu. Firmy mierzyły się z wysokimi kosztami energii, transportu surowców, słabą pozycją złotówki na rynku walutowym. Do niepewności politycznej przyczyniła się m. in. wojna w Ukrainie i nieprzewidywalność legislacyjna. Duży wpływ na obserwowane na rynku korekty cen miała, oprócz rosnących kosztów, inflacja. W całość obrazu wpisać należy także oczekiwanie na nadejście kryzysu gospodarczego.
Mimo relatywnie dobrych wyników sprzedażowych i faktu, że w 2022 w końcu nastąpiło długo oczekiwane przełamanie efektów pandemii, przedsiębiorcy są mocno zaniepokojeni są ogólną sytuacją gospodarczo-polityczną. W 2022 roku wszyscy, jak jeden mąż podkreślają, że największą przeszkodą w prowadzeniu działalności jest niepewność gospodarcza - widmo kryzysu gospodarczego i inflacja. Jeden z respondentów spodziewa się niekorzystnego rozwoju sytuacji: “rynki zachodnie coraz bardziej łapią zadyszkę, (...) widać że pieniędzy na [rynku polskim] jest zdecydowanie mniej”. 
Kolejne czynniki wymieniane jako problematyczne w prowadzeniu biznesu przez zdecydowaną większość (ponad 90%) respondentów to koszty utrzymania pracownika, niepewność polityczna i wzrost kosztów operacyjnych. 
W 2022 roku, kolejny rok z rzędu, wzrosły składki ZUS i płaca minimalna. Koszty utrzymania pracownika są dla 95% przedsiębiorców drugim najważniejszym problemem w prowadzeniu firm, większym nawet niż wysokie podatki (82%) czy wzrost kosztów operacyjnych (93%).
Czynniki takie jak brak pracowników, płynność finansowa, brak innowacji, czy duża konkurencja na rynku przywołane zostały jako problematyczne przez połowę lub mniej (52-20%) respondentów. Wobec głównych kłopotów w obecnym krajobrazie biznesowym te elementy zeszły na drugi plan.
Co czwarta osoba ankietowana wskazała spontanicznie kolejny problem, który utrudnia prowadzenie biznesu. To ogólna przestarzałość i niestabilność przepisów przy jednoczesnym wprowadzaniu wielu nowych elementów kontroli nad przedsiębiorcami. Mimo zapisów w ustawach, ani firmy ani urzędnicy często nie wiedzą jak się do nich dostosować. 
Respondenci sami komentują stan rzeczy: “brak jasnych, prostych i uczciwych przepisów podatkowych”. “Zmienność prawa podatkowego, wprowadzanie nowych wymogów odnośnie BDO i recyklingu, coraz większa sprawozdawczość dla instytucji”. “Absolutna niestabilność prawa i prawa podatkowego. (...) Ustawy głosowane w nocy są na porządku dziennym, doprowadzając do sytuacji, gdy sami pilnujący nas, przedsiębiorców urzędnicy nie wiedzą o zmianach i nie potrafią zastosować ich w praktyce”. “Bardzo skomplikowane wszelkie procedury administracyjne. Dużo szybciej można postawić budynek firmy (...) niż dostać pozwolenie na budowę.” “Przestarzały kodeks pracy”. Problemy przedsiębiorców z ustawodawstwem nasiliły się w roku 2022 i w swojej uciążliwości dorównują tym z pierwszych miejsc listy.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mimo przeszkód gospodarczo-politycznych sytuacja na rynku oceniana jest pozytywnie. 

W porównaniu do roku 2021 zmieniła się ocena sytuacji na rynku artykułów reklamowych. Podczas gdy w roku 2021 ponad połowa respondentów oceniała rzeczywistość branży przeciętnie, w roku 2022 dominowały nastroje pozytywne i neutralne.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeszcze w roku 2021 respondenci w przeważającej części (ponad ⅔) oceniali popyt na mniejszy niż przed pandemią. W opinii przedsiębiorców w 2022 tendencja ta odwróciła się i popyt na produkty i usługi branży zwiększył się w porównaniu do ostatniego roku przed pandemią (2019).  

Przyczyn tej zmiany upatruje ankietowany pisząc: “po odblokowaniu targów, eventów (...) rynek z dnia na dzień stał się bardzo chłonny, nie można było nadążyć z produkcją cały rok.” W opinii innego “rynek polski powoli wraca na prostą”, a do tego nie do przecenienia pozostaje fakt, że produkcja reklamowa z Polski w dużej mierze trafia na eksport, “to dalej najsilniejszy filar”.


 

 

 

 

 

 

 

 

Niezmienny optymizm i wiara we własną działalność.

Pomimo niesprzyjających rozwojowi warunków zewnętrznych, przedsiębiorcy stabilnie i nieco bardziej pozytywnie niż w 2021, oceniają kondycję własnych firm. W 2022 60% ankietowanych oceniło obecną kondycję swojej firmy na 8 lub więcej w 10-cio stopniowej skali, gdzie 1 oznaczało: “beznadziejna, walczymy o przetrwanie”, a 10: “idealna, możemy spokojnie inwestować w rozwój”. W roku 2021 taką samą ocenę kondycji własnej firmy przyznała nieco mniej niż połowa ankietowanych.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nawet ze spodziewanym na horyzoncie kryzysem, właściciele firm nie planują znaczących ruchów związanych z redukcją zatrudnienia. Plany dotyczące redukcji etatów ma wyłącznie jedna czwarta ankietowanych pracodawców. Skala redukcji jest również niewielka, dotyczy z reguły mniej niż 10% etatów w firmie. 

Może oznaczać to, że przedsiębiorcy nawet mimo spodziewanych burz w gospodarce są zadowoleni z zespołów po pandemii i zamierzają chronić własne zasoby ludzkie. Powodem może być również brak odpowiednich kandydatów na rynku pracy. Pracodawcy w komentarzach szczególną uwagę zwracają na nieadekwatne do posiadanych umiejętności wysokie oczekiwania finansowe, oraz niestabilność młodych ludzi wchodzących na rynek pracy.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nawet ze spodziewanym na horyzoncie kryzysem, właściciele firm nie planują znaczących ruchów związanych z redukcją zatrudnienia. Plany dotyczące redukcji etatów ma wyłącznie jedna czwarta ankietowanych pracodawców. Skala redukcji jest również niewielka, dotyczy z reguły mniej niż 10% etatów w firmie. 

Może oznaczać to, że przedsiębiorcy nawet mimo spodziewanych burz w gospodarce są zadowoleni z zespołów po pandemii i zamierzają chronić własne zasoby ludzkie. Powodem może być również brak odpowiednich kandydatów na rynku pracy. Pracodawcy w komentarzach szczególną uwagę zwracają na nieadekwatne do posiadanych umiejętności wysokie oczekiwania finansowe, oraz niestabilność młodych ludzi wchodzących na rynek pracy.

Opracowanie: Magdalena Humeńczuk

Polska Izba Artykułów Promocyjnych
ul. Święty Marcin 29/8 61-806 Poznań
NIP: 5222842937
REGON: 140900028
KRS: 0000274263
Sąd rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
VIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego